Friday, October 8, 2010

AVE - stałe kontrowersje

AVE stale budzi emocje i z pewnością będzie budzić emocje jeszcze przez długi czas. Ten krótki wpis został sprowokowany dyskusjami na prowadzonym przeze mnie VI Kongresie Public Relations.
Jaki jest podstawowy problem z AVE? Wg mnie to przede wszystkim nie zrozumienie bardzo subtelnej, ale jednocześnie niezwykle ważnej różnicy. Trzeba pamiętać, że AVE nie wycenia komunikacji, ale powierzchnię i/lub przestrzeń na jakiej i w jakiej taka komunikacja została opublikowana!
Po drugie jeżeli AVE traktujemy jako jeden ze wskaźników badania efektywności to bardzo ważne jest aby traktować go jedynie jako wskaźnik względny (benchmark do konkurencji lub swojej aktywności w przeszłości) a nie jako bezwzględny.

Facebook TAK, ale jeszcze w kombinacji z innymi mediami

Wg badań przeprowadzonych na własnych projektach przez Weber Shandwick wynika, że nawet ponad 60% osób będących fanami danego profilu to osoby z Warszawy. Na drugim miejscu jest Poznań, ale już tylko z maksymalnie 10% udziałem. Miękki wniosek na ten moment jest taki, że oczywiście Facebook jest fantastycznym narzędziem komunikacyjnym, ale przede wszystkim stosowanym w akcjach kierowanych do mieszkańców stolicy. Ekspansja Facebooka jest szalona (już jest blisko 7 mln unikalnych użytkowników), więc to się będzie pewnie zmieniać w przyszłości, ale na ten moment większość działań komunikacyjnych powinno być miksem media relations składającym się różnych rodzajów mediów.